Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2017, 23:31   #213
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Gdy tylko Zachariasz ruszył za plecy Wiktora, a Gerhart posłał strzałę gdzieś prościutko w sęk Albiemu udało się wyczarować połyskującą powłokę na leśnym runie. Błyskawicznie przezbrojony Emmerich pomknął po niej kilka metrów i natarł na wilki. Miał dobrą passę, zabijając dwa z nich już pierwszymi uderzeniami miecza.

Z drugiej jednak strony zwrócił na siebie uwagę sfory wybiegając na czoło walczących. Już po kilku sekundach osłaniał się rozpaczliwie tarczą, spychając pyski pełne kłów byle dalej od siebie. Impet uderzenia jednego z wilków sprawił, że rant tarczy mocno uderzył zabójcę po twarzy. Mężczyzna momentalnie zaczął widzieć trochę bardziej na czerwono z powodu rozciętego łuku brwiowego. Jednocześnie ugryziony został w lewą rękę. Kły nie tylko poszarpały skórzany rękaw, po ramieniu pod nim rozlało się ciepło.

Co dla jednego jest tragedią dla innych jest szansą. Stojący nieco z tyłu Gerhart mógł kontynuować ostrzał. Zachariasz również atakował z dystansu. Pociski powaliły kolejnego przeciwnika niosąc nadzieję nie dającemu sobie rady Emmerichowi. Prawdziwy ratunek przyniósł mu dopiero Josef z zimną determinacją prący do przodu i mordujący trzy wilki na drodze do towarzysza. Na ostatniego wilka natarł nagle Wiktor i zasypawszy gradem ciosów zabił.

Całość nie trwała dłużej niż pół minuty. Emmerich nie był zasapany, ale mimo wmawiania sobie pierdół o zimnej stali boleśnie czuł przerwanie warstw własnej skóry. Wszystkim serca biły jak oszalałe.

Zaszło słońce. W ostatnim świetle dnia ujrzeli wypalone na wilczych ciałach tajemnicze symbole. Rany po przyłożonym żelazie były dobrze wygojone. W zwłokach wilka powalonego z dystansu znajdował się jedynie nóż, dokładnie miedzy oczyma zwierzęcia. A kilka metrów dalej rozległ się krzyk. Nieznanego pochodzenia światełko tańczyło na skale a z wnętrza groty dochodziły odgłosy szarpaniny.
- Nie-e! - Ktoś szlochał.
- Sigmarze, to Hans - wyszeptał jeniec.


Stan zdrowia
Zachariasz: 11/12 Żyw
Josef: 9/9 Żyw
Albrecht: 9/9 Żyw
Emmerich:8/11 Żyw
Wiktor: 11/11 Żyw
Gerhart: 8/11 Żyw

 
Avitto jest offline