Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2017, 19:04   #669
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Cylinder, po bliższej obserwacji okazał się być nie walcem a pięciobokiem i był magiczny, co do tego Wolfgang nie miał żadnych wątpliwości. Gdy tylko wziął go do ręki, natychmiast poczuł wibrację, niechybnie wskazującą na zawartą w przedmiocie magię. Emanacja była bardzo słaba i zupełnie bezbarwna, co oznaczało, że czar zawarty w metalowym przedmiocie był jednym z tych, którymi mogli się posługiwać czarodzieje, niezależnie od swojej specjalizacji.

Techler zaczął rozglądać się w poszukiwaniu miejsca, w które dałoby się wcisnąć klucz, żeby otworzyć klapę w podłodze, ale szybko i niespodziewanie okazało się, że nie jest to konieczne. Gdy cylinder znalazł się w pobliżu miejsca, w którym była domniemana klapa, spoiny na podłodze rozjarzyły się błękitną poświatą i po chwili w miejscu kamiennej płyty ziała czarna dziura, przez którą potwór dostał się na górę.

Przyświeciwszy sobie pochodnią, bohaterowie zerknęli na dół. Szyb był wąski, zaopatrzony w solidne stalowe uchwyty, umożliwiające wygodne przemieszczanie się. Miał, na oko jakieś trzy metry głębokości, a więc tyle ile stara część wieży, na której krasnoludy budowały semafor. Z góry widać jeszcze było zadeptaną podłogę, na której pozostały ślady krwi zagryzionych krasnoludów i jakieś solidne drzwi.
 
xeper jest offline