Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2017, 19:44   #215
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gerhart z niezbyt szczęśliwą miną spoglądał na pole walki. Co prawda cieszył się z tego, że walka zakończyła się zwycięstwem, ale jego udział w tymże zwycięstwie zdecydowanie nie był wielki.
Nie dąło się ukryć - gdyby go tu nie było, to ostateczny wynik byłby dokładnie taki sam.

- Całkiem jakby ktoś hodował te wilki - powiedział, oglądając wypalone znaki. - Słyszałem, że gdzieś tam niektórzy tak chcieli znakować swoje krowy, ale żeby wilki? I żeby wilk pozwolił sobie coś takiego wypalić? No chyba że mały... Może za uszy zapłacą?

Oderwał wzrok od wilków, gdy rozległy się szlochy.

- Hans? - Spojrzał na jeńca. - Może właśnie się wpakował w tarapaty i trafił w ręce hodowcy tych wilków? - po cichu wyraził przypuszczenie.

Albo był w zmowie z tym kimś... Coś zawalił i teraz odbiera 'nagrodę'.
Pójdą, zobaczą i się dowiedzą.
Zamienił łuk na miecz (bardziej przydatny w zamkniętych pomieszczeniach) i ruszył cicho w stronę skąd dobiegały głosów.
 
Kerm jest offline