Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2017, 20:37   #219
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
W głowie szlachcia mnożyły się kolejne scenariusze. Możliwe przebiegi sytuacji. Oto odwraca się, wyszarpuje rapier z pochwy i... pada na twarz, bo jego nogi nie są w stanie utrzymać ciała.

A może są? Odwraca się, wyszarpuje rapier i Kidd swoim ciężkim kordelasem bez trudu go wytrąca, łapie Richarda i skręca mu kark.

Więc może pistolet? Szlachcic sięga po pistolet i... trzęsąca się dłoń posyła broń wprost w przestwor oceanu.

Ale nie, jest w stanie się skupić... chwyta pistolet, strzela i... pudłuje. Kidd łapie go i skręca mu kark.

Ale gdyby... przecież ma implant. Koordynacja oko-ręka na niespotykanym poziomie. Wyszarpuje broń, odwraca się i bez pudła strzela między zionące puszką oczodoły.
Kidd śmieje się w głos, po czym unosi Richarda i skręca mu kark.

Nie... to nie może być koniec. Nie po tym wszystkim. Ile razy już miał umrzeć? Ile razy umykał śmierci? Jerry, gdzie zabił zaimplantowaną agentkę... agentkę, która rozczłonkowała ośmiu korsarzy i raniła ich kapitana. Później ucieczka z Rigel zamkniętego przez doktorów. Zestrzelenie sterowca, gdzie zginęła córka Kidda i Cassimir. Potem atak na latające miasto. Miał go teraz pokonać jakiś gaz bojowy? Jakiś nieumarły pirat? Szlachcic zebrał w sobie resztę sił. Postanowił się odwrócić, wystrzelić z pistoletu a potem zaszarżować z rapierem. I dopiero gdy Kidd spróbuje go rozbroić uruchomi broń ostateczną. Implant. Przyspieszy jego metabolizm. Albo usunie gaz z organizmu… albo go zabije dużo szybciej. Ale czy miał inne wyjście?
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline