Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2017, 22:38   #200
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Jakieś zamieszanie za ścianą obudziło Ericha. Ból brzucha i mdłości powstrzymały go przed natychmiastowym zerwaniem się z łóżka i sprawdzeniem, co się dzieje. Dopiero kilka chwil później pojawił się w sąsiedniej izbie.

- Co się tu dzieje? - Zapytał zaskoczony. Ranny Oskar, ciało karczmarza i znajdujący się tutaj Lennart sugerowały kłopoty. - Musiało mu się coś w głowie poprzestawiać... - podsumował historię opowiedzianą przez towarzyszy. - Lepiej obudźmy pozostałych gości - powinni wiedzieć, co się stało z gospodarzem. - Zasugerował.

- Musimy znaleźć miejsce dla koni. - Odparł na pomysł opuszczenia gospody. - Może w koszarach przyjmą na przechowanie, w każdym razie lepiej nie zostawiać ich na zewnątrz - ośmieleni nieporadnością władz uwięzieni w mieście ludzie ukradną je albo zabiją. - Powierdział.

- Kupiłem trochę prowiantu. Powinno starczyć na kilka dni, jeśli będziemy racjonować. - Dodał.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline