Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2017, 18:06   #46
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Stwierdzić że Skilthry było wiekowe, to jak nie powiedzieć nic. Aglomeracja posiadała swoje sekrety, których przybywało z każdą kondygnacją podziemnych poziomów. Brown zastanawiał się jak głęboko musiał się znaleźć, skoro kompletnie nie poznawał swojego otoczenia. Jednocześnie gdybał czy tak właśnie czuli się żałośni głupcy, których poddawał próbie odkupienia win w katakumbach. Zapewne podobnie kluczyli w mrocznym świecie, tracąc siły z każdym ruchem. Rzecz jasna nie było mu ich żal. Próbował jedynie odnieść się do sytuacji poprzez pryzmat czegoś znajomego.
Mimo wszystko - walczył. Obiecał sobie, że nie okaże już słabości i zamierzał tego słowa dotrzymać. Choć każdy członek buntował się przeciw jego woli, wciąż napierał do przodu. Już wkrótce pojawiły się przed nim dwa przejścia, obydwa spowite płaszczem cienia.
Jak dwie paszcze kamiennych gargulców - przeszło mu przez głowę. Nim zdążył zadecydować co robi dalej, z górnej odnogi spłynął ciepły poblask. Szybko przemyślał swoje możliwości. Konfrontacji nawet nie brał pod uwagę. Jeśli miał zginąć, to walcząc, miast wijąc się jak czerw w lepkim błocku. Do przejścia w dół miał jeszcze trochę drogi, a w samym korytarzu mógł nie znaleźć osłony, gdyby obcy zmierzył je źródłem światła. Pozostawały więc ostre stożki stalagmitów. Na szybko wypatrzył największy z nich i zmusił całe ciało do ostatecznego wysiłku, aby choć trochę dźwignąć się i przejść kilka metrów. W oczach mu pociemniało, a krew zdała uderzyć do głowy. Nie zważał na to. Chciał jedynie wywalczyć ten krótki odcinek… No dalej, ty stara, zgrzybiała purchawo. Dasz radę - pomyślał tylko.
 

Ostatnio edytowane przez Caleb : 20-12-2017 o 20:02.
Caleb jest offline