Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-12-2017, 18:56   #424
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Esmond dołączył ze swoją grupą do towarzyszy w gołębniku. Bjorf pomógł zidentyfikować zdobyczne przedmioty.

Axim podniósł bicz (I) +2, zasięg: cel na pierwszej lub drugiej kratce przed sobą. Jeśli posiadacz wyszkolony jest w broni [egzotycznej] ma szansę +2 na przechwycenie broni lub przedmiotu trzymanego przez przeciwnika.
- Dziękuję rycerzu. –Pokiwał z wdzięcznością potłuczony szlachcic, zerkając na rycerską zbroje Axima. – Nazywam się Nervir Windsorrow, będę wdzięczny za eskortę w bezpieczne miejsce. – Mężczyzna powoli zaczął rozmasowywać potłuczoną twarz.

Chłodny Topór (II) +3, +1 zimno, topór dwuręczny wrócił w posiadanie Balkazara. Ork wyszedł na zewnątrz i szukał miejsca upadku Rozpruwacza. Plama krwi i połamane gałęzie ujawniły twarde lądowanie uciekiniera. Przez parę metrów ciągnęły się krwawe ślady, które stopniowo się urywały niknąc w końcu w gęstych leśnych krzaczyskach. Rozpruwacz musiał zasuwać jak najdalej i jak najszybciej mógł, może liczył na to, że dotrze do obozu przed orczą księżniczką.

Grzmot podniósł Siekacz Koni (II) +4, +1 przeciwko zwierzętom typu [koń] i [pies]. Uzupełnił swoją żywotność napojem i przypilnował jeńca.

Olaf wiedziony magią zawędrował piętro niżej do jednego z pokoi, gdzie leżało ciało żołnierza z odciętymi palcami. Palce walały się po podłodze i meblach. Magia wskazała księgi na półce, na których spoczywał odcięty palec z pierścieniem. Bjorf zidentyfikował go jako Pierścień Tarana (II): Zawierający czary: 1 raz dziennie Szarżujący Taran (otoczony magią rozpędzasz się i wpadasz w jeden cel) +6 szansy obrażeń, 2 dodatkowe punkty ruchu. 2 razy dziennie Odepchnięcie celu o 2 kratki. 2 razy dziennie rozbicie wskazanych pojedynczych drzwi/ściany/okna z drewna.
Stworzone przez Olafa owoce zepsują się przez noc, gdy zaklęcie odnowi się w perle.

Gdy Sybill wróciła do ptaków dołączyła do niej Ryfui z nowym towarzyszem. Pierzasty przedstawił się jako Alister, jak się okazało opiekun potrafił się komunikować z ptactwem. Po szybkim nakarmieniu i napojeniu ptactwa znalazł orła należącego do Lysandra i przypiął mu wiadomość ruchu oporu.
- Zabarykadujcie drzwi za nami. Zostanę tutaj i roześle ptactwo do innych sprzymierzeńców mogących nam pomóc. Jak dostanę jakieś wiadomości zwrotne zgłoszę się do naszych sił przy bramie.

Walkiria następnie ruszyła do goblina pilnowanego przez Grzmota. Skierowała ku niemu swoje płomienne oczy i odezwała się w rodzimym języku paraliżując go w trwodze. Goblin nerwowo kiwał głową chłonąc każde słowo kobiety i zezował co chwilę na potężnego barbarzyńcę obok, który na koniec wziął go za fraki i wyrzucił przez frontowe drzwi. Goblin wylądował na 4 kończynach i pognał w stronę lasu z wiadomością od ognistookiej.

Bjorf podniósł oszczep, którym dostali Balkazar i Sybill.
- Urocze Porażenie (II) Zestaw Trofla Włócznika +3 obrażenia, sięga przeciwnika i cel za nim. 1 raz dziennie Porażenie piorunem +6. 1 raz dziennie Zauroczenie Osoby (na humanoidalną osobę, która w rezultacie będzie cię traktowała jak przyjaciela przez 1 misję, nie działa na bossów i mądrzejsze jednostki). Ktoś chętny?

Rag podniosła Biały Łuk (III) +5 pozostawiony po siwym goblinie.
- Ładne cacko, w sam raz dla mnie.

Drużyna udała się do dzielnicy Bram zdać relację z misji zakończonej sukcesem. Następnie zostali odesłani z pełnymi sakiewkami przez Kadle do Wodnego Kryształu na zasłużony odpoczynek. Górnicze miasteczko na ten moment świeciło większymi pustkami. Zamieszkane było przez dzieci, kobiety i rannych mężczyzn. Kręciło się po nim kilka patroli, kupców i najemników. Jednak mieszkańcy wciąż pamiętali o zbliżających się świętach Świata Zrodzenia. Uliczki i budynki były udekorowane w ozdobne materiały i świecidełkami przedstawiającymi żywioły, życie i wolną wolę. Większość ras świętowało przez kilka dni dary i łaski jakie dostali od swoich konkretnych bogów, których wyznają. Nawet złe rasy świętowały je na swój sposób wychwalając dary śmierci, choroby i destrukcji. Zwyczajem było również wymienianie się różnymi drobiazgami z bliskimi przy uroczystej kolacji lub rozłupywanie im czaszek w kilku zakątkach świata.

(na święta i sylwestra przechodzimy do doca)
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 21-12-2017 o 21:56.
Ranghar jest offline