Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2007, 00:18   #14
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Nim zdolaliscie sie otrzasnac po podrozy na laczce pojawila sie jeszcze jedna osoba. Wygladalo na to, ze wasi przelozeni sa ostatnio naprawde zakreceni lub sami nie wiedza co robia.

Posv

Ukladales sie wlasnie do snu gdy z glosnika nad twoim luzkiem uslyszales glos kobiety.
- Posv ma sie natychmiast zglosic do pokoju odpraw.
Coz wyjscia raczej nie miales. Zgarnoles cos do ubrania poczym niespiesznym krokiem udales sie w strone owego, owianego juz legenda pokoju. Z tego co wiedziales poprzednia grupa ruszyla juz jakis czas temu. Ciekawe bylo to czego oni moga chciec teraz od ciebie. Czyzby tamci juz zdazyli zginac?
Drzwi do pokoju odpraw staly otworem. Niepewny czy wlasnie tak powinienes postapic ostroznie wszedles do srodka. Natychmiast podbiegl do ciebie zmachany naukowiec. Jego okulary w rogowej oprawie zwisaly z nosa pod dziwnym kontem, wlosy mial rozczochrane,a fartuch niedopiety zupelnie jekby ubieral sie w pospiechu.
- No nareszcie. Wlasnie dostalismy rozkaz abys i ty dolaczyl do grupy. Zupelnie niewiem co sie tam w gorze dzieje ale chyba wszyscy powariowali. Na tamtym stoliku masz bron i stroje. Wybierz co chcesz byle nie byla to bron palna, a nastepnie ubierz ta branzolete co lezy kolo lustra i wypij zawartosc tej fiolki. Juz, juz rusz sie do diabla.
Poganiajac cie caly czas krazyl za toba. Wreszcie wcisnal ci branzolete na nadgarstek i sam odkorkowal fiolke.
- Masz pij i niech cie dobre duchy strzega.
Coz miales zrobic. Przechyliles fiolke i pograzyles sie w zielonym swietle, ktory wraz ze soba przywiodl bol. Zemdlales i byles za to wdzieczny swemu umyslowi.
Przebudzily cie glosy i swiergot ptakow nad glowa.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline