Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2017, 22:36   #694
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Axel, jakby chcąc odpokutować za to, co zrobił przed chwilą, uzbroił się w miecz, zrobił dwa kroki naprzód i nad wyraz precyzyjnym cięciem zrzucił głowę ożywieńca z jego korpusu. Pozbawiony czerepu zombi stał bez ruchu, a potem zwiotczał i upadł pod nogi Axela.

Lothar przesunął się bardziej do przodu i natarł na drugiego z ocalałych strażników kompleksu. Miecz w jego ręku nie odznaczał się jednak taką skutecznością jak broń Axela. Zombie został pozbawiony kawałka ciała, ale nie uniemożliwiło mu to dalszego działania. Szlachcicowi uzbrojonemu w lewak z dużym trudem udało się sparować cios wyprowadzony przez zombie. Teraz musiał się cofnąć...

Tymczasem z tyłu, Bernhardt zajęty był przeładowywaniem kuszy, a Wolfgang z wypiekami na twarzy oglądał widowisko w bibliotece. Obaj byli tak zajęci wykonywanymi czynnościami, że nie zauważyli ani nie usłyszeli jak drzwi w wewnętrznej ścianie gabinetu otworzyły się i wkroczył przez nie kolejny zombie. Będący bliżej Zingger zorientował się, że maszkara jest przy nim, gdy poczuł jej dziwny, nieprzyjemny zapach. Truposz uderzył w kapłana, wykonując szerokie zamachy ramionami niczym wiatrak. Na szczęście dla Bernhardta nie trafił.
 
xeper jest offline