Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-12-2017, 10:18   #696
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zombie było więcej, niż się Zingger spodziewał. Strzał z garłacza zapewne zwabił wszystkie z okolicy. Trupi korowód dopiero się rozkręcał.

- Aaaa! Ratunku, idą po mnie! - wrzasnął niezbyt bohatersko Bernhardt na widok kolejnego truposza.
Z nienaładowaną kuszą stanowił znakomity kąsek dla ożywieńca. Do tego jednak dopuścić nie mógł. Był zbyt młody i piękny. Czasu nie było na wyciągnięcie miecza czy dobycie noża. Gdy kleryk usłyszał za sobą charakterystyczne skwierczenie powietrza - znak, że mag splatał błyskawicę - odskoczył w bok, by nie stać w polu rażenia magicznego pocisku. Opuścił na kamienną posadzkę kuszę, całkowicie teraz zbyteczną. W ręce został mu jedynie bełt do kuszy zakończony stalowym grotem.

- Po trupach do celu, jak powiadają - Zingger zacisnął pewnie prawicę na drzewcu i zaatakował zombie.
 
kymil jest offline