Ożywione truposze stanowiły pewną przeszkodę w zwiedzaniu podziemi. Co prawda nie należały do najbardziej mobilnych istot, ale były nad wyraz odporne i rany, które zwaliłyby z nóg zwykłego człowieka im przeszkadzały w znacznie mniejszym stopniu.
Na szczęście można było pozbawić ich drugiego życia, co Axel zamierzał uczynić. Realizując to postanowienie zaatakował najbliższego zombie - tego, który próbował dobrać się Lotharowi do skóry.