-
Zanim kogoś zaczniemy kroić dajcie się poskładać - powiedział do towarzyszy.
Franc +8 PŻ
Ellidar +2 PŻ
Borys +7 PŻ
Maddock +4 PŻ
-
No i pięknie dałeś się tu nieźle pociachać ale zaraz - powiedział do Franca zaszywając paskudne cięcie. -
Jak chcecie mordować gospodarza to proponuje spalić go razem z chatą. Pochodnia na strzechę i lecimy. Nie ma co włazić do środka jeszcze jakieś plugastwo złapiemy. Ogólnie proponowałbym spieprzać stąd w podskokach. Chyba, że ktoś chce się dorobić rogów czy jakiś innych kopytek. - Borys zdecydowanie był istotą miejską. Jakieś przebieżki po lesie z mutantami to nie były jego klimaty.