Zaurus, jako że nie miał już Slaga pod nogą miał nieco więcej swobody. Skupił się na przemianie, dużo trudniejszej niż do tej pory. Celem była przemiana w formę latającą i wzlecenie ponad zamaskowanego intruza.
Wielka forma brachiozaura skurczyła się i na wysokości głowy zauropoda z mlaśnięciem pojawił się
Cearadactylus Atrox wyglądający wypisz wymaluj jak bezpióry, brzydki albatros. Z zębami! Zamachał błoniastymi skrzydłami i runął na niewidzialnego intruza.