Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-12-2017, 03:01   #88
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
- Szkło na murze to bardzo dobry pomysł. Ewentualnie jakieś gwoździe albo inne nie miłe niespodzianki utrudniające wspinaczkę. Możecie też korzystać wyłącznie z jednego z wyjść, mocniej obsadzić je wartownikami a resztą "zaminować" - głośno zastanawiał się Dave, drapiąc z chrzęstem brodę. - Oprócz tego potykacze, żeby narobić hałasu. Hm, ciężko powiedzieć przy takiej obsadzie garnizonu...
Próbował wykorzystać całą widzę jaką zdobył w trakcie podróży po Stanach. Kłopot był, że zwykle opierał się na tęgich rębajłach. Zaprawionych przez życie zakapiorach i strzelcach z niejednym sznytem wyrytym na kolbie karabinu. Nie wiedział w jaki sposób może służyć radą gołowąsom. Przynajmniej do momentu gdy nie powrócił myślami do rodzinnej farmy.
- A może zróbcie z tego zabawę? - zasugerował z głupia franc, a widząc niepewną minę młodego szybko dodał. - Dzieciaki uwielbiają przecież rywalizację. Zróbcie więc zawody na najlepszego szeryfa czy innego superbohatera. Oczywiście głównie dla najmłodszych typu kto najrzadziej zaśnie na warcie. Nie jesteście w stanie zabezpieczyć się zbrojnie to chociaż dajcie im odpowiednią motywację.

- Pomogę ci - odparł Anthonowy i podciągnął spodnie. - Lepsze to niż sterczenie na tym placu jak patafian. Przynajmniej dopóki dziewczyny nie odezwą się na walkie.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline