01-01-2018, 21:14
|
#249 |
| - Dziękuję ci bracie - Wiktor podziękował Albrechtowi za pomoc w ugaszeniu nogi. Gdyby nie młodszy z braci Schutzów pewno gryzł już by ziemię. Widząc jak Josef walczy z chaosytami nie myślał długo i gdy tylko wstał rzucił się na oponentów. - Ja ich zatrzymam - rzucił towarzyszom, - Do zobaczenia w krainie Morra! - Milcz psi synu - Wiktor rzucił na zaczepkę chaosyty. Szampierz bronił się jak umiał najlepiej by dać jak najwięcej czasu pozostałym na ucieczkę. Gdy jego ramię rozdarł spazm bólu w głowie pojawiło się jedno wydarzenie w którym to Josef go uratował "Dług spłacony" - pomyślał i póki sił mu starczało walczył dalej. |
| |