Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-01-2018, 22:03   #722
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Udało się...
Axel odetchnął z ulgą, gdy Isembard skończył mówić. Co prawda nie wierzył do końca w to, że jego próba wybrnięcia z sytuacji powiedzie się, ale solidna (na pozór) posadzka przekonała inżyniera, że o żadnej klapie w kamiennej podłodze mowy być nie mogło. I tajemnica podziemnych pomieszczeń została zachowana.
Czy wykorzystają kiedyś to miejsce jako swoją tajną bazę? Axel nie był pewien, ale przynajmniej pozostała jakaś szansa. Miał tylko nadzieję, że Lothar nie obrazi się za zrobienie z niego pijaka...
A nagroda w przyjemny sposób zasiliła sakiewkę. A to się przyda, bo liczba ładunków do garłacza skurczyła się w sposób przerażający i w najbliższym większym mieście trzeba było zrobić odpowiednie zakupy.
Ale tak było, gdy się zapominało o najważniejszych rzeczach.

* * *

Sukces, jakim było odkrycie tajemnicy wieży sygnalizacyjnej, został nieco przyćmiony kolejnym odkryciem.
Dwie osoby to nie było zbyt dużo, ale sam fakt, że ktoś ich śledził, był niepokojący.

- Zgubimy ich, czy pozbędziemy się definitywnie? Po krótkiej rozmowie...? - spytał, nie podnosząc głosu.
 
Kerm jest offline