Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2007, 18:13   #28
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Bob Smith

Alan oglądał kolejno wszystkie zdjęcia - "wygląda na to, że zebrali solidną ekipę".
Wiele rzeczy od razu się wyjaśniło, droga zawodowa wyraźnie odcisnęła piętno na każdym z osobna.

Skinieniem głowy skwitował opinie poprzedników – po prostu zgadzał się z nimi, jeszcze mniej czasu poświęcił na badanie nowego gadżetu – będzie na to czas później, na razie nałożył go tylko na rękę.

- Gdzie tkwi haczyk? - wypalił nagle Alan a widząc nieco zdziwione spojrzenie Moora - a może tak mu się tylko wydawało, dodał:

- Przecież nie ściągalibyście pięciu sędziów do sprawy morderstwa i to w gronie rodzinnym. Choć osobiście wątpię, aby to żona zabiła męża – przy takich klasycznych zabójstwach w afekcie nikt nie planuje ukrywania dzieci a do tej pory powinny się już znaleźć. Nie widzę w raporcie czy podejrzana była pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających i co z denatem, ale chyba będziemy musieli sami to sprawdzić. Powracając do pytania – co takiego jest w tym morderstwie, że ściągacie aż pięciu sędziów?
 
Eliasz jest offline