Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2018, 00:01   #724
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Tajemnica załogi Syrenki została nie wyjawiona. Przynajmniej khazad w nią nie uwierzył z czego Wolfgang był szczerze rad.
Magowi było trochę przykro potraktowania szlachetnie urodzonego kompana w ten sposób, ale ten zniósł to dzielnie.

Techler z zadowoleniem kiwał głową otrzymując swój trzos złota. Nowa wiedza i czary potrzebowały wsparcia finansowego a pieniądze się przydadzą.
Może jakaś inwestycja się jeszcze przydarzy i będzie większy zysk?

***

Podróż mijała niebiańskiemu czarodziejowi w spokoju. Dużo czytał by dowiedzieć się z księgi od Mistrza co mogły oznaczać zapiski w tajemnej bibliotece. Czy było jakieś zjawisko, które w tamtych czasach mogło odznaczyć się w układzie gwiazd.
Także księga, którą wzięli z biblioteki i wiedza w niej zawarta była, jak się zdawało Wolfgangowi potrzebna więc także czytał gdy kompani byli na swoich wartach na pokładzie.

***

Kemperbad było pierwszym miastem na ich drodze. Wolfgang chciał nabyć kilka składników czarów a także chciał znaleźć lunetę. Ta pomocną by była w podróżny ale i w obserwacji nieba. Oczywiście nie zamierzał przepłacać.

- Jeśli podążają konno można coś w kopyto wsadzić ich wierzchowcom. Zanim się kapną minie trochę czasu a i zdołamy umknąć im. Jeśli gdzieś będzie jakiś dopływ do Reiku można przekupić kogoś by wskazał im inny kierunek w którym się udaliśmy.- Starał się Wolfgang zapodać pokojowe rozwiązanie.
- Zawsze można też w nocy przy postoju się do nich zakraść i sprawdzić kim są. Pomysł ze złodziejami także uważam za trafny.
 
Hakon jest offline