- Pakuję, a jakże! Tylko bez muscle magic, nie przepadam za magią w żadnym wydaniu. W przypadku moim i Haxa chyba byłoby niewskazane, żebyś za nami belki nosił. Niechaj każdy z nas ma szansę wypróbować nasze muły!
Izbylut także spróbował zarzucić sobie belkę na ramiona. Jeżeli mu się udało, to podziękował za beleczkę, pożegnał się i ruszył w stronę Wieży. Po co się martwić elfem, który zabrał mu małpiego niewolnika? |