Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2018, 15:42   #93
Ombrose
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
BRIAN MOSS

Liam szybko wyjął trzy buteleczki, opróżnił je i wyczyścił. Być może Nina zdoła zrobić więcej takich urządzeń, które Bates mógłby przekazać swoim współpracownikom. Nie sądził, aby miała do tego wystarczającą ilość składników, jednak nic nie przeszkadzało, aby wziąć kilka dodatkowych sztuk. Znalazł siatkę i wsadził do środka trzy buteleczki, aby łatwiej było je przenosić.

Następnie wyciągnął wiadomość od Dariana Olla i zaczął ją czytać.
"Mam krótkofalówki". Miał, ale chyba nie pozostawił ich nigdzie w kuchni, a przynajmniej nie na widoku. Również nie umieścił informacji, gdzie go szukać, a więc sprawne odebranie urządzeń wydawało się niewykonalne. Liam postanowił przejrzeć okoliczne szafki w poszukiwaniu ewentualnej skrytki, w której mogły zostać pozostawione. Nie miał większych nadziei, bo Olll nie wspomniał o żadnej we wiadomości.
"Thom znaleziony w swoim pokoju". Bates nie był pewien, co to dla nich znaczyło. Zostało trochę napisane tak, jakby ochroniarz był martwy, lub nieprzytomny, a przynajmniej to nasunęło się agentowi do głowy.
"Piętro -1 czyste". Świetnie, to była dobra wiadomość. Zdawało się, że im niżej położone piętro w laboratorium, tym bardziej nikczemne rzeczy tam się działy. W takim wypadku Bates nie zamierzał zapuszczać się na -1.
"Millington ma problemy z Jonesem, jest wyłączony z gry". Nigdy nie wrócił po tym, kiedy Bates zlecił mu zadanie. Wyglądało na to, że problemy Anatoliego były poważniejsze, niż podejrzewał. Liam miał nadzieję, że agent nie zrobił jakiejś sceny, która utrudniłaby im misję.
"Mam sprzęt do hakingu, powinienem umieć to zrobić". Co dokładnie chciał hakować? Komputery na poziomie informatycznym -4? A może chodziło o jakiś inny trop? Bates zastanowił się, czy Olll byłby w stanie dostać się do zapisów na holofonie Briana Mossa. Niektóre były zakodowane i niedostępne. Mimo to Bates nie miał przesłanek na to, że kryły się w nich jakiekolwiek istotne informacje, więc nie zamierzał z tego powodu szukać Dariana. Co innego, jeżeli przypadkiem na niego trafi.

Chwilę zastanowił się na tym, co samemu napisać. Co było ważne, a co zbyteczne?
"Dorothy podejrzana o bycie przejętą przez obcego agenta. Próbowała dostać się do szefa działu technologicznego - Craiga Newmana. Mężczyzna mieszka na -4 i jest nieobecny. Android nie chce zdradzić miejsca jego pobytu. Czyżby -5? Podobno testują wirus na androidach, lecz coś poszło nie tak i przestały wykonywać polecenia. Od kilku dni nie wszystkie działają zgodnie z protokołem. Wirus był pierwotnie ludzki, jednak został zmutowany, by działać na neurony androidów. Prace nad nim zapewne koordynował Newman, a przynajmniej o nim wiedział. Obecnie staram się uzyskać broń przeciwko androidom, zmierzam na -4."

Liam spojrzał na kartkę i informacje, które zbierał od dwóch godzin. Przykleił ją i ruszył do wyjścia. Zamierzał szybko zejść na dół do Niny i zapytać o możliwość wykonania większej ilości urządzeń, choć tak naprawdę zależało mu chociażby na jednym. Planował również zadać jej pytanie, które właśnie przyszło mu do głowy - czy prace nad wirusem miały charakter jawny i działy się na poziomie technologicznym, lub biologicznym. Oraz jaki był ich cel, bo niekoniecznie militarny.

Potem chciał odnaleźć mężczyznę, który zaczepił go, kiedy Bates uganiał się za Niną.
 
Ombrose jest offline