Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2018, 22:03   #269
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Walka była brutalna i bez pardonu. Strzały Girlaen powaliły kolejnego orka, sztylet Yetara zadał kolejną ranę, Elvinowy miecz rozpłatał jeszcze jedną czaszkę. Nawet włócznia trzymana przez byłego więźnia trafiała. Ci barbarzyńcy nie byli świetnymi wojownikami, ich przewagą była liczba i siła, którymi próbowali ze wszystkich sił nadrabiać braki umiejętności. Na razie jeszcze stojący w przejściu Blacktower wytrzymywał ich napór, wspomagany przez wyciągniętego z celi mężczyznę, ale jedna włócznia przeszła obok tarczy i wbiła się pomiędzy lśniące płyty nowej zbroi. Wbiła głęboko, ale rycerz utrzymał swoją pozycję i postawę.

Stojący za nim nie mieli wiele lepszej sytuacji. Nad głowami walczących w zwarciu leciały strzały. Wyglądało na to, że wypuszcza je trzech łuczników, zupełnie na ślepo, ale to nie miało znaczenia w tak wąskim miejscu z tyloma stojącymi tuż obok siebie osobami. Margery obroniła półelfkę przed jednym z pocisków, ale inny pojawił się znikąd i przebił zbroję dziewczyny tuż pod pachą. Władczyni pisnęła z bólu, nie poruszając jednakże swojej pozycji.

Mimo wszystko, potrzebowali pomysłów lub przełomu. Luna stała przez dobrych dziesięć sekund z rozdziawionymi ustami, wpatrzona w księgę. Krzyki Yetara nie odniosły skutków, ciężko powiedzieć, czy przez niezrozumienie, zagłuszenie wrzaskami bojowymi orków czy faktem, że te wygrywały bitwę i przybycie kolejnych wrogów wcale nie podkopywało ich morale.

Tymczasem błądząca gdzieś w przestrzeni wyrocznia zadała swoje pytanie. Majestatyczny byt dumał kilka uderzeń serca, zanim padła, wypowiedziana niskim, dudniącym głosem odpowiedź:

TAK

Po niej Luna niemal natychmiast znalazła się ponownie w swoim ciele, obserwując jak w magiczny sposób przewraca się strona w księdze, odsłaniając kolejne zaklęcie.




Elvin: 8 obrażeń
Margery: 3 obrażenia

 

Ostatnio edytowane przez Sekal : 06-01-2018 o 11:37.
Sekal jest offline