"No skoro można dupsko ugrzaćto czemu nie..." ruszył w kierunku "schronienia". Wyjal ostrożnie bełt z kuszy. Nie mogła zostawać naładowana za długo bo zostałaby uszkodzona. Szykowała się niezła jatka w tej wiosce którą mieli "odbijać"...
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!
Ostatnio edytowane przez Kolmyr : 24-06-2007 o 23:56.
|