Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2018, 20:45   #212
Szczypawa
 
Szczypawa's Avatar
 
Reputacja: 1 Szczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputację
Antix wstala od stolu odwrocila sie na slowa goblina oparla sie o stol i z usmiechem rzekla
- wybacz ale nie dam ci upowaznienia z dwuch wzgledow: 1. Nie znam cie jeszcze na tyle dobrze by ci zaufac 2. Wyprawa samemu tam moze byc bardziej niebezpieczna niz sie nam moze wydawac i cie nie puszcze samego a w 2 tez nie jest dobrym pomyslem by isc. Po 3.
-zrobila pauze i sie szerzej usmiechnela - mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy.

Tym oto akcentem pewnym krokiem opuscila karczme wpdajac na Sana
-hej. Wiem ze sa w wiezy i tam zamierzam sie teraz udac mysle ze tez sie przydasz. Niestety jest nas o jednevo mniej bo Chikita zamordowali okazuje sie ze spotkal sie z niejakim Hunixem i jego tez zamordowali wiec przypuszczam ze mogli miec za duzo info. Chocmy po drodze trzeba obmyslec plan i przewidziec co tam juz sie stalo. Ciekawe ze dzis archiwum nieczynne jakis dziwny zbieg okolocnosci.
Tak wiec udala sie do wiezy z nutka nepewnosci i rozmyslaniu co sie ulicha dzieje z tym wszystkim.
 
Szczypawa jest offline