Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2018, 16:40   #736
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
W końcu wyruszyli by sprawdzić jakąś to robotę dla nich mógł mieć pracodawca niziołka.
Pogoda się psuła. W oddali widać było pioruny i dla dobrego ucha słyszało się grzmoty. Wolfgang uśmiechnął się pod nosem czując nadciągającą pogodę. Takie burze były dla każdego maga niebios czymś niezwykłym. Nabierali mocy a zaklęcia z łatwością się splatały. Techler czuł nadciągające wiatry azyr i to dla maga wróżyło tylko łatwiejszy dostęp do magii.

***

Dziwna nazwa domu i jakże dziwna sama konstrukcja znajdująca się na części dachu wróżyła dość ekscentrycznego rozmówcę. Czy pracodawcę to jeszcze się okaże.
Po pociągnięciu za sznurek rozległy się dźwięki niemające żadnej harmonii co zaniepokoiło Wolfganga. Osoba, która ma taki dźwięk w domu i do tego taki dach musi być co najmniej ekscentryczna.
Drzwi otworzył im niziołek, który niezbyt miło ich przywitał.
- Podobno Pański mocodawca poszukuje pracowników.- Oznajmił a stosunek małego człowieczka zmienił się diametralnie. Poprowadził ich przez czyściutki i zadbany dom na spotkanie z jego panem. Niebiański czarodziej był zdziwiony trochę czystością przy chaotycznej grze dzwonków i konstrukcji na dachu. Tu to nie pasowało.

***

Warsztat był już jedną wielką katastrofą parząc z perspektywy porządków. Na podłodze dosłownie walały się narzędzia i inne bibeloty o różnym zastosowaniu. W końcu pojawił się właściciel tego przybytku.
Człowiek ów był równie dziwny jak i jego pracownia i dom. Z początku Wolfgang zastanowił się czy aby nie trafili na jakiegoś mutanta bo ten miał nienaturalnie długie ręce, ale odpuścił te podejrzenia i czujnie obserwował Kugelschreibera.

Pierwszy odezwał się Axel wprost chcąc otrzymać odpowiedź. Wolfgang obserwował tylko niziołka i dziwaka dając mówić kompanom. Na wszelki wypadek skupił się też na wiatrach magii by mieć pewność, że nie będą mieli niemiłej niespodzianki.
 
Hakon jest offline