16-01-2018, 20:39
|
#78 |
| - Co mi się tak przyglądasz? - Erica zapytała Hansa - Brudna jestem czy co? w oczekiwaniu na odpowiedź obwijała kawałkiem szmaty nasączonej tłuszczem kolejne strzały. Była gotowa je zapalić i strzelać w nieumarłych. - Ogień powinien spowodować większe obrażenia tym pokracznym ożywieńcom. - skomentowała swoje poczynania.
Erica widząc zagrożenie w wiosce, też była gotowa oddać strzał, jednak wolała poczekać na reakcję Galnira w związku z wypuszczoną przez Hansa strzałą. Nie warto marnować więcej pocisków, gdy każdy jeden może przesądzić o ich życiu lub śmierci. |
| |