Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-01-2018, 21:18   #71
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
termin postów do 15.01.2018

GALNIR I LOTHAR

Po krótkiej wędrówce, grupa wkroczyła do Heppingen. Bacznie obserwowali otoczenie, by dowiedzieć się, czy nie zostali zauważeni przez któregoś z nieumarłych. Z takiej odległości, przestrzeń między domami wydawała się klaustrofobicznie mała, czuli na grzbiecie ciarki, jakby za najbliższą ścianą miała czekać jakaś maszkara, szykująca się do skoku. Im dalej, tym aktywność zombie stawała się bardziej widoczna, tak jak widzieli to krasnolud z akolitą, kierowali się do centrum wioski, wabieni prawdopodobnie osobą, którą widać było ze skarpy. Żaden nie zwrócił na nich uwagi.

Sigmaryta odciągnął ulrykanina na bok, jak wydawało mu się, do bezpieczniejszej strony, którą będą mieli lepszą drogę do chaty, gdy nieumarli pójdą zwabieni ostrzałem Galnira.

GALNIR

Galnir poczuł się jak na strzelnicy. Miał przed sobą niespełna sto stóp czystej linii strzału do kilku bezmyślnych celów. Ostatni raz spojrzał na boki, żeby nie zostać zaskoczonym. Załadował kuszę i oddał pierwszy strzał.

Trafił w nogę, powalając jednego nieumarłego na ziemię. Reszta zombie obruszyła się, widząc jak jeden z nich pada. Poleciał kolejny bełt, niestety, niecelny. W tym czasie zombie udało się zauważyć strzelca. Ruszyły na niego, dwóch zerwało się do biegu. Poleciał trzeci bełt, trafiając jednego z biegaczy prosto w serce, powalając go natychmiastowo.

Z piątki, którą Galnir z początku widział, zostało tylko trzech. Jeden biegł i doświadczenie krasnoluda mówiło, że nie zdąży przeładować i wystrzelić wystarczająco szybko, by również dobyć broni. Dalej zza chaty wyłaniały się kolejne łby, zainteresowane tym, co też działo się po drugiej stronie.

LOTHAR

Lothar i Unrecht obeszli strzelnicę Galnira łukiem i przyczaili się niedaleko miejsca, do którego zmierzali. Zauważyli, że w oddali z końca wioski, zbliża się w ich stronę truposz. Targał wykręconą stopą po ziemi, co poważnie spowalniało jego wędrówkę, niemniej oboje wiedzieli, że wciąż stanowił problem. Inni nieumarli obejrzą się na niego, zobaczą, że nie stoi bezczynnie i pójdą w jego stronę. Dokładnie przez taką sytuację stracili kilkoro osób parę dni temu, zanim jeszcze spotkali ocalałych w Heppingen.

Nerwowo spoglądali to w stronę nadciągającego zombie, to na otoczoną chatę. Jeżeli plan Galnira nie zadziała za chwilę, będą musieli się wycofać. Wreszcie jednak nieumarli zaczęli się ruszać, odchodząc od chaty. To był ten moment, ulrykanin bez zastanowienia wyskoczył do przodu, by wejść do środka. Droga była czysta.

Trup w oddali nadal się zbliżał.

ULLIANA

Ullianie towarzyszył tylko starszy Sessler. Pastuch nie potrafił znaleźć w sobie wystarczająco siły, by pójść. Wolfgang miał przy sobie torbę podróżną, którą nosił przez cały czas on lub jego żona.

Przewinęli się przez dwie chaty, które pełne były sprzętu codziennego użytku. Znalazły się również jakieś ubrania oraz wystarczająco jedzenia, żeby zapełnił prawie całą torbę. Dodatkowo trafili na kilkanaście krótkich strzał, ale łuku nie było widać w pobliżu. Nie mieli problemu z zabraniem wszystkiego, gdyż wyszli dodatkowo bogatsi w worki, które naprędce zrobili z prześcieradeł.

Trzecia chata z początku wydawała się tak samo opuszczona, jak poprzednie. Na ławie przy wejściu leżała mozaika zrobiona z kolorowych kamieni, a wokół niej rozsypane były jeszcze przynajmniej dwie garście kamyków. Obok taboretu wsuniętego pod ławę, leżały ładne, drewniane trzewiki.

Wolfgang sprawdzał kocioł podwieszony nad paleniskiem, gdy Ulliana, kątem oka dostrzegła wyciągającą się w jego stronę rękę. Błyskawicznie odciągnęła mężczyznę. Oczom dwójki ocalałych stanął widok tyle nieprzyjemny, co i makabryczny. Sam korpus z rękoma i głową, jakby ucięty w pasie, wyciągał się spod paleniska, przekopując stertę popiołu i niedopalonego drewna. Wlókł za sobą część wnętrzności, które jeszcze trzymały się jego górnej połowy. Nie jęczał, jak czasami mieli w zwyczaju ożywieńcy, jego twarz i gardło były zbyt zmasakrowane. Czołgał się w ich stronę, patrząc tym samym, pustym wzrokiem, co inni nieumarli.

ERICA I HANS

Reszta, która pozostała na skarpie w pobliżu chaty zielarki, mogła obserwować okolicę. Niektórzy w trosce wyczekiwali powrotu wyprawy do Heppingen, inni bili się z myślami, że może trzeba było pójść? Ten chwilowy rozłam grupy dał im niekomfortowo dużo czasu na przemyślenia.

Wzrok Hansa i Erici zszedł się kilkukrotnie w niezręcznym milczeniu. Szybko jednak wracali do obserwacji. Minęło trochę czasu, zanim coś zaczęło się dziać. Najpierw Galnir ostrzelał grupę zombie, eliminując dwójkę z nich, chwilę po tym ulrykanin wyskoczył zza jednej chaty. W oddali widzieli również, jak jeden z nieumarłych zbliżał się, bardzo powoli, do miejsca, gdzie powinien być sigmaryta. Na końcu spostrzegli, że do Galnira zbliżała się dwójka nieumarłych i jeżeli się nie mylili, ten nie mógł ich widzieć ze swojego położenia. Ciężko było powiedzieć, co dokładnie stanowiło ich cel, ale byli blisko.

Galnir ma rundę, dopóki nie dobiegnie do niego zombie. Dwójka idzie w jego stronę i dojdzie w tym tempie za 3 rundy. Inne jeszcze nie wiedzą co się dzieje.

Trup idący w stronę Lothara i Unrechta będzie szedł przez przynajmniej 8 rund.
Od waszej strony jest okno zabarykadowane okiennicą, do którego wyskoczył ulrykanin. Za rogiem powinno być główne wejście, ale nie wiecie, czy są tam zombie ani czy jest zamknięte.

Szabrowanie Ulliany zaowocowało znalezieniem:
- dwóch par prostych ubrań (rozmiar ludzki)
- 29 jednostek jedzenia (głównie kasza i nabiał)
- 14 krótkich strzał
- inne rzeczy codziennego użytku, jak noże, miotły, garnki, beczki i podobne
- kilka monet, dokładniej: 1 srebrnik i 15 pensów

Niech napisze w poście, co zebrała, oprócz dalszych akcji. Pytania na pw lub komentarz.

 

Ostatnio edytowane przez Avdima : 10-01-2018 o 00:45.
Avdima jest offline  
Stary 11-01-2018, 20:11   #72
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Wyprawa nawet nieżle wypadła... We dwoje zdobyli jedzenia, które starczy dla 10 osób na oko cały dzień, a do tego naczynia do jego ugotowania oraz do jedzenia ze szcztućce dla wszytkich! A do tego natknęli się na 2 pary spodni, które dostały się Sesslerowi, drugiej chaty Ulliana zabrała garść strzał. A z kolei w trzeciej, był prawdziwy skarb! Trochę pieniędzy i ładne trzewiki! Gdy Elfka uporała się z pakowaniem obuwia nagle zauważyła, że po towarzysza sięga ręka jakaś z jakiegoś tułowia...
Ulliana szybko go odciągnęła i rzekła - Już dość zrobiłeś! Weż zapasy i zanieś do naszych!
Gdy została sama pozbyła się stwora przebijając włócznią jego czerep, a następnie gorączkowo dokonczyła przeszukiwanie chaty. Na odchodnym postanowiła użyć wszystkich swoich umiejętności, aby przynajmniej pobieżnie obejrzeć martwe ciało...
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 12-01-2018, 14:55   #73
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Choć było jeszcze względnie wcześnie Erica czuła się zmęczona. Pełna niepokoju spoglądała ze skarpy w kierunku Heppingen. Raz po raz spoglądając na Hansa, który znajdował się nieopodal.

Widząc co się dzieje na dole z jednej strony chciała zareagować, z drugiej wiedziała, że towarzysze i tak jej nie usłyszą, a krzyk może jedynie zaalarmować pozostałych nieumarłych. - Oby nic im się nie stało - rzekła do Hansa, - zrobili głupio że poszli tam, ale choć mało ich znam to nadal nasi towarzysze w niedoli

Pozostała jednak na miejscu czekając na rozwój wydarzeń. Owinęła kawałkiem sznurka kilka strzał - Przygotuj ogień, a potem idź poszukaj jakiegoś oleju żeby nasączyć groty owinięte sznurem - poleciła kobiecie z dzieckiem.
"Szkoda, że krasnolud nie zostawił swego napitku" - pomyślała Erica.
Była gotowa w razie czego strzelać podpalonymi strzałami w kierunku nieumarłych.
 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 12-01-2018 o 17:50.
Feniu jest offline  
Stary 13-01-2018, 06:13   #74
 
Avdima's Avatar
 
Reputacja: 1 Avdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputacjęAvdima ma wspaniałą reputację
ULLIANA

Sessler wdzięczny był za ubrania, chociaż nieco zmieszany. Z jednej strony, były to bardzo przydatne rzeczy, a z drugiej, należały do kogoś, kto mógł być wciąż żywy. Elfki posłuchał i z ulgą opuścił chatę. Zdążył przyjrzeć się pełznącemu korpusowi wystarczająco długo, żeby mieć dosyć.

Nieumarły nie był w stanie stawiać oporu, włócznia weszła w jego głowę bez większego oporu, zatapiając się w miękką masę przez oczodół. Czaszka nieszczęśnika musiała być w równie opłakanym stanie, co cała reszta, Ulliana prawie nie poczuła, że ociera o nią broń. Doszedł jej uszu jedynie obleśny chrzęst.

Dalsze oględziny chaty zaowocowały odnalezieniem małej ilości jedzenia, kilka rolek materiału oraz zestawu krawieckiego. Znalazła również szczątki czegoś, co prawdopodobnie było kiedyś nogami, zmasakrowane i ledwie rozpoznawalne, gdyby nie leżące przy nich buty.

Na końcu elfka sprawdziła zwłoki, które nie przejawiały oznak życia odkąd skróciła ich cierpienie. Z zewnątrz wyglądały na pogryzione i rozszarpane, żuchwa oderwana, dolna część ciała najwyraźniej urwała się po tym, jak inne zombie skończyły na nim ucztować. Kobieta z trudem opanowała się przed zwymiotowaniem, kiedy dotknęła ciała, które praktycznie rozpadało się między palcami. Nie miało większego sensu, żeby grzebać głębiej.

Na zewnątrz nie czekał Sessler, którego widziała w oddali, jak kierował się w stronę chaty zielarki.


ERICA I HANS

Prośba wydała się Juttcie dziwa, ale to nie ona nosiła tutaj broń, zwyczajnie się na tym nie znała. Jeżeli Erica potrzebowała ognia i oleju na strzały, to pewnie miała jakiś pomysł. Rozpalając małe palenisko, Sesslerowa powiedziała, że ma zdziebko tłuszczu zwierzęcego, ale nie była pewna, czy się nada. Czasami korzystali z niego, jak zabrakło oleju do lampy, więc na pewno się będzie palił, ale rybi lub roślinny były kategorycznie lepsze.
 
Avdima jest offline  
Stary 13-01-2018, 11:17   #75
 
Reinhard's Avatar
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Lothar przygotował się do walki i skierował się w stronę trupa. To był dopiero drugi raz w jego życiu, gdy musiał unieść młot w imię Sigmara przeciwko nieumarłym; za pierwszy raz można uznać oblężenie klasztoru. Z jednej strony, dzięki zdobytemu wówczas doświadczeniu czuł się spokojniejszy. Z drugiej, jedno doświadczenie nie oznacza, że pozbył się przeświadczenia, że to był kiedyś niewinny człowiek, skrzywdzony czarną magią czy tego chciał, czy nie.
Lothar planował wykonać uderzenie w nogę, którą trup powłóczył, a następnie go wykończyć. Przeszło mu przez myśl, że tak właśnie mogli podejść do sytuacji w wiosce: w małych grupkach likwidować rozproszone zombie. Mądry człowiek po szkodzie.
 
Reinhard jest offline  
Stary 13-01-2018, 12:48   #76
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Dobra passa w strzelaniu. Galnir i tak był zdumiony, że tak dobrze mu poszło. Chyba Grimnir dzisiaj mu sprzyjał. Ale nie ma co łaski Boga Przodka nadużywać. Trzeba się odpłacić dobrą ręczną przemocą.
Chwycił więc krasnolud w lewą kuszę za kolbę, a prawą wyciągnął z pochwy przy pasie ostrze wyglądające jak bękart miecza i noża. Tak czy tak ten kawałek stali był słusznej wielkości i nie wyglądał na taki, który zadaje czystą i szybką śmierć.
Biegacz jednak nie stał z miejscu, a potruchtał oddalając się od przeciwnika, aby zwiększyć dystans i przygotować się do kontrszarży. Rozejrzał się jeszcze okazji przy czy z chat wokół nie powyłaziły kolejne śmierdziele.

Akcja: dobycie ostrza
Akcja: Ruch

Taktyka na walkę: Hit & run.
Trzymać dystans, atakować, nie wdawać się w przeciągające starcia, ani nie dać się otoczyć.

 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 13-01-2018 o 12:58.
Stalowy jest offline  
Stary 15-01-2018, 12:46   #77
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Hans przyglądał się Erice, zastanawiając się, czy jest ładna czy też nie. Ostatecznie byłoby miło znaleźć sobie kobietę... Też dobrze z łuku szyła, egzotyczna nieco. Same plusy. W każdym razie dostrzegł także nieumarłych, którzy zagrażali jednej z niewielu kompetentnych osób na tej wyprawie. Hans naciągnął strzałę i następnie wypuścił ją tak, by wbiła się jakieś trzy metry od Galnira (tak, by z pewnością go nie trafić), w stronę niezauważonych przez niego nieumarłych. Powinien usłyszeć uderzenie i odwrócić się. Może w ten sposób uratuje mu tyłek. Szkoda, że się strzałę zmarnuje.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 16-01-2018, 20:39   #78
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
- Co mi się tak przyglądasz? - Erica zapytała Hansa - Brudna jestem czy co? w oczekiwaniu na odpowiedź obwijała kawałkiem szmaty nasączonej tłuszczem kolejne strzały. Była gotowa je zapalić i strzelać w nieumarłych. - Ogień powinien spowodować większe obrażenia tym pokracznym ożywieńcom. - skomentowała swoje poczynania.

Erica widząc zagrożenie w wiosce, też była gotowa oddać strzał, jednak wolała poczekać na reakcję Galnira w związku z wypuszczoną przez Hansa strzałą. Nie warto marnować więcej pocisków, gdy każdy jeden może przesądzić o ich życiu lub śmierci.
 
Feniu jest offline  
Stary 16-01-2018, 20:43   #79
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Brudna? Jak my wszyscy. Po prostu ładna - odpowiedział prosto z mostu. - Strzał na tę odległość bym niczym nie owijał. Celność będzie tragiczna.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 16-01-2018, 21:02   #80
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Gdyby Erica miała bardziej bladą skórę można by dostrzeć rumienieć na jej twarzy - Dziękuję, ty też jesteś ... - urwała w pół zdania, szybko zmieniając temat - Na tę odległość nie mam zamiaru strzelać, poczekam aż się zbliżą, choć mam nadzieję, że odejdziemy stąd nim to nastąpi. - skwitowała akolitka.

- Dziękuję - odparła Juttcie, za przygotowanie ognia.
 
Feniu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:37.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172