Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2018, 17:10   #134
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Banda z klanu Złamanego Kła ukryła się w krzakach. Snit'git był zadowolony, że nie będą przyjmować ataku na siebie. Lepiej samemu atakować niż być atakowanym.


- Ty wódz mieć dobry plan. Ty być wielki Wódz i poprowadzić nie raz do wielkich walk.- Podlizywał sie Snit'git, ale gdy wróg sie pojawił zamilkł i czekał na znak.

Gdy para orków rzuciła się do walki Snit'git nie czekał i ruszył za nimi. Niestety przyczepiony do pleców sztandar zaczepił się i gałęzie i goblin wywinął orła. Wstał szybko uważając by znowu nie zaplątać się i wyszedł z krzaków szukając wroga.
Snit'git prawie zamarł z przerażenia jak zobaczył wielkiego Gnorixa pod wielkim wilkiem. Szybko się jednak opanował i z krzykiem rzucił się na wstającego goblina.
- Zdechniesz snotligowy bobku!- i machną mieczem by wytoczyć krew z goblińskiego ścierwa, które atakował jego rodaków. Ten zielony jednak był szybszy i chyba ostrzeżony krzykiem uskoczył i wyminął zaskoczonego wojownika nocnych goblinów.
- Ty sqiugowy odchodzie!- warknął Snit'git i już chciał wskoczyć na plecy uciekającego gdy świstnęła strzała posłana z krzaków gdzie niedawno schowali się jego klanbracia. Uciekający padł ze strzałą w plecach i zdawało się, że raczej nie wstanie.
Niestety Snit'gitowi nie było dane sprawdzić bo usłyszał za sobą zagrożenie i gdy szybko się odwrócił zobaczył pędzące na niego dwa wilki z goblinami na grzbietach.
- Whaaaaa!!!- Krzyknął przerażony Snit'git i gdy wróg był tuż pochylił się by włócznio/sztandar wystawał przed niego i by atakujący nadział się na niego.

Goblin chciał usadzić w ten sposób jednego z wrogów i uskakują w drugą stronę przed atakiem drugiego osłaniając się tarczą. Jeśli pierwszy wilk utknie to Snit'git dopadnie do niego i pod osłoną tarczy będzie chciał zarąbać jeźdźca i/lub wilka ustawiając się tak by między Snit'gitem a drugim przeciwnikiem był powstrzymany wilk i jeździec. Jeśli się to nie uda to zamierzał odskoczyć w bok by oba wilki mieć po jednej stronie i zasłonić się tarczą i ciąć mieczem po wrogu i albo jeśli zostanie sam na sam z jednym wrogiem stawić mu czoła lub ujść pod osłonę orków.
 
Hakon jest offline