-Taaa... cóż mam dla was złą wiadomość. W branzoletach nie ma całkowicie nic użytecznego. Co więcej wydaje mi się że dostaliśmy nieprzeprogramowane branzolety grupy Keomy. Jednym słowem... jesteśmy zdani na siebie-powiedział z uśmiechem. "Lepiej polegać na sobie niż na elektronice..." położył się na trawie wpatrzony w błękitne niebo. -Może masz chociaż jakieś informacje które ułatwią nam odnalezienie tego zamku-podniósł głowę i z uśmiechem popatrzył na Tare.-Chętnie wysłuchałbym też waszych sugesti...-zwrócił się do pozostałych
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! |