Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2018, 22:12   #136
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fik był sprytny, pomiędzy trupami nikt go nie wyniucha, ani nie wypatrzy. Pozostało sięgnąć do kieszeni i zobaczyć jak się ma pupil. Ku swemu zdziwieniu i przestrachowi w oczach Ciapek pędził po śniegu w stronę wrogiego klanu. Boga zakpił sobie z snotlinga i wstąpił w pajęczaka. Reszta w sumie też walczyła, a prorok miał nową broń. Krótki łuk, nie wymagał dużej siły więc Fik zebrał się na odwagę i wstał. Już miał celować i słać pociski w stronę wroga, gdy gdzieś od strony walczących usłyszał wyzwiska.
Brzmiały źle i złowrogo. Bobku, odchodzie, jak nic ktoś mu groził. Zastraszony prorok znowu padł na ziemię chowając swą paskudną gębę. Podrapał się po naderwanym uchu i szukał wzrokiem ciapka.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline