Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2018, 22:14   #148
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Podróż pod orkową pachą, nie należała do najmilszych, ale przynajmniej Nozudg nie zdzierał butów, muchy które budziły się z zimowego snu same do pyska mu wlatywały, a peleryna powiewała na wietrze.

Orkowie pędzili co sił. Jeźdźców było ośmiu. W kilka minut spotkali grupę Gnorixa - Dzie te orki z szarego wilka. CO? - warknał ork, zapewne przywódca grupy
- To wasze - spojrzał na Snotlinga i zrzucił go na ziemię, po czym orki ruszyły przed siebie nie bacząc na nikogo, tylko po to by po jakimś czasie wrócić - Ocipiałeś Okrutniak, tam nikgo ni ma! Ino truchła naszych na szlaku znaleźlimy - ryknął ork.
Pozostali jeźdzcy gotowi byli na ewentualny atak, ze strony Gnorixa i jego bandy. - Wielka wódz nie być zadowolon. - ciągnął ork. Wy iść z nami! Gnort was chcieć żywych!


 
Feniu jest offline