Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2018, 23:57   #771
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Gdyby Lothar poświęcał więcej czasu sztuce znałby słowo opisujące ostatnie wydarzenia - surrealistyczne. A gdyby mniejszą wagę przykładał do manier, mógłby choć zapytać "Co do chuja?"
A tak stał oniemiały, gdy Pepik przyniósł pieniądze, a Kugelschreiber oddał je szantażystom, którzy ukłonili się i nic sobie nie robiąc z obecności świadków poszli jak gdyby nigdy nic z powrotem.

Po chwili otrząsnął się i ruszył za Axelem.
- Zaiste, bezczelni - zgodził się z nim - Jakby się nikogo w mieście nie bali. I wyglądali na takich co o walce trochę wiedzą - od razu się rozstawili tak by nie tworzyć łatwego celu. Byli strażnicy? Żołnierze? Czy po prostu wiedzą coś czym mogą szantażować Kugelschreibera i nie boją się, że ich zgłosi władzom? Warto byłoby sprawdzić kim są zanim dojdzie do walki, coś mi tu wyraźnie śmierdzi - zastanawiał się na głos.
- A w ogóle to lepiej nie idźmy taką kupą, bo w końcu nabiorą podejrzeń i zastawią na nas pułapkę. To oni są u siebie i znają to miasto, nie my.- dodał.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline