BRIAN MOSS
Liam uśmiechnął się do Niny i odczekał chwilę, aż zniknie za drzwiami. Potem spojrzał na atrakcyjną Lily Cage. Cały czas stał w tym samym miejscu, nie podchodząc do niej zbyt blisko.
- Witaj - przywitał się. - Przeczytałeś wiadomość, którą zostawiłem w kuchni? - zapytał. - Jeżeli tak... to wiedz, że wydarzenia potoczyły się od tego czasu w niezbyt ciekawym kierunku. Kiedy wróciłem do Niny... tej kobiety, którą przed chwilą widziałeś... leżała nieprzytomna i nie było śladu po konstruowanej przez niej broni. Potem szukaliśmy informatyka Ernesta, chcącego skontaktować się z moim nosicielem w związku z jakimś problemem... ale nigdzie go nie ma. Ani w pracy, ani w kwaterach mieszkalnych. Zagadka na zagadce. A czego ty się dowiedziałeś?
Nieco dziwnie było mówić do kobiety, korzystając z męskich końcówek. Liam spojrzał z zaciekawieniem na agenta, mając nadzieję, że dowie się czegoś interesującego i nowe światło padnie na całą sprawę.