Usidł niedaleko pieca. Trzeba było wysuszyć spodnie i buty. Rozpiął kurtkę nie zdjął jej jednak. Zaczął sprawdzać kusze (lepiej być pewnym że nie jest uszkodzona skoro to od niej zależało jego zycie). No nie było tu nawet źle. Będzie okazja żeby się ugrzać. Kiedy troche wypoczął stwierdził że warto by było obejrzeć mieszkanko dokładniej. Przeszukiwanie zaczął od najwyższego piętra czy też strychu.
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! |