Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2007, 19:36   #122
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Bogactwo tej jaskini na moment tylko obudziło złodziejskie instynkty gnoma. Harpo w sumie kradł tylko tyle ile potrzebował by przeżyć...Chciwość nie należała do jego cech.
Przyjrzawszy się ścianom rozpoznał stworzenia na nich przedstawione.. Kuo-Toa
Harpo nie sądził by ta prymitywna podziemna rasa żaboludzi, potrafiła tworzyć coś więcej niż prymitywne malunki naskalne.Przynajmniej takie wrażenie odniósł gnom. Nie..Te dzieła nie mogły być ich tworem... więc kogo? Jakiegoś jubilera chorobliwie zafascynowanego humanoidalnymi żabami?.Gnom rozejrzał się po tym pięknym miejscu i z przerażeniem stwierdził, że wie co ono mu przypomina.. To była złota klatka. A on z Vinnim, stali się jej rezydentami. Niby mogli uciec, ale po prawdzie, nie mieli gdzie.
- Uważaj na wszystko Vinni, to mi pachnie pokojem z pułapkami, a te śliczne klejnociki są chyba przynętą.- rzekł Harpo wskazując na słupy.

Gnom podszedł do diamentów i przyjrzał im się uważnie, a także słupom na których stały, licząc ze znajdzie jakiekolwiek różnice pozwalające ustalić do czego mogą służyć. Już na pierwszy rzut oka, Harpo mógł stwierdzić, że jubiler który je oszlifował znał się na swojej robocie. Ocenił on odległość do otworu przez którą sączyło się światło do tej komnaty.. Zastanawiał się czy przy pomocy Pajęczej Wspinaczki udałoby się stąd wydostać. ..w ostateczności.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 27-06-2007 o 17:04. Powód: Konsultacje z MG
abishai jest offline