Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2018, 02:10   #137
Perun
 
Perun's Avatar
 
Reputacja: 1 Perun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputacjęPerun ma wspaniałą reputację
Dwadzieścia kilogramów szpeju wystarczyło żeby Drake poczuł się jak za starych, ale niekoniecznie dobrych czasów. Blachy, magi, granaty, spluwy, noże - całe oporządzenie taktyczne miało swoją słuszną wagę i w zwykłych warunkach ciążyło jeżeli nie było się do niego przyzwyczajonym.

Tym bardziej kanonier przypatrywał sie jak Linda sobie z nim radzi. Może i nie mieli grawitacji, ale problemy były przejściowe. Operowanie opancerzonym ciałem też wymagało wprawy.

- Gdyby coś się działo stań za mną - powiedział zbierając się do wyjścia - Ty jesteś od myślenia, ja od bicia. Jakoś się dogadamy że będzie dobrze. Chronić i służyć… coś kiedyś tam po pijaku przysięgałem - parsknął niezobowiązująco łapiąc lekarkę ramieniem przez talię i pociągając za sobą.

- Chodź, zawiniemy Pryę i znajdziemy Papę. Od ostatniego kontaktu z nim minęło dużo czasu. Za dużo - skrzywił się. Już dawno powinni zacząć szukać zaginionego kumpla. Drake miał tylko nadzieję, że znajdą go zanim zrobi to nowa maskotka Nivi.

 
__________________
Jak zaczęła się piosenka, tak i będzie na końcu,
Upał na ulicy i plamy na Słońcu.

Hej, hej…
Perun jest offline