Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2018, 10:28   #359
Ismerus
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Ledwie Walter zdołał ponownie objąć dowództwo nad fortem, już zaczęło się dziać. Wrogowie podeszli. Setki, jeśli nie tysiące, żołnierzy otoczyło placówkę. Na dodatek mieli ze sobą katapultę. Wymierzoną prosto w fort!
-O ja pierdole...- szepnął do siebie Walter.
Na jego szczęście Bert zachował zimną krew i po błyskawicznej odpowiedzi, ruszył powiadomić dowództwo. Cyrkowiec, w oczekiwaniu na ruch Gustawa, zaczął organizować obronę. Wiedział, że w starciu z katapultą nie ma szans. Zrobi ona dziurę w murach fortu, jednocześnie zabijając wielu żołnierzy. Łucznicy w tym starciu również byli bezużyteczni- wrogowie ustawili się poza zasięgiem strzał.
Żeby zminimalizować straty, nakazał większości żołnierzy zejść na dziedziniec. Na murach zostawił tylko kilku żołnierzy- dla pozorów jak i bezpieczeństwa.
Zebranych na dziedzińcu na razie ustawił w luźnym szyku- w razie zburzenia muru łucznicy mieli ostrzeliwać próbujących się przez niego przedostać, a walczący bronią białą- bronić dostępu do mostu.

Nagle przybył do niego posłaniec- Gustaw zwołuje naradę Ostatnich lecz najpierw idzie pertraktować z posłami. Walter, nie wiedząc początkowo co robić, postanowił poczekać na dowódcę w forcie.
 
Ismerus jest offline