Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2007, 20:04   #468
kszyk
 
Reputacja: 1 kszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skał
Kord wzdrygnał się i omal nie wypuścił pochodni z ręki. Chwila szczęścia sprawiła, że na moment zapomniał o ostrożności. Wrzucił ostatnią część do plecaka. W lewą rękę wziął kij i pochodnię, w prawą pistolet. Klamka znów przywróciła spokój. Coś mignęło na końcu korytarza. Duze cholerstwo. MAchnał kilka razy pochodnią. Ogień i huk - to odstrasza wiekszosć zwierząt. Ruszył do drzwi - widział swiatło na końcu korytarza. Starał sie dojrzeć czy cos nie wychynie na niego z jednego z korytarzy. Przyglądał się nie tylko podłodze, ale tez sufitowi - moze coś czeka na niego na górze. Co jakiś czas oglądał sie do tyłu. Byle się nie poślizgnąć i szybko wyjść.
 
kszyk jest offline