31-01-2018, 17:12
|
#787 |
| Informacja przyniesiona do Kugelschreibera wyprowadziła z równowagi wynalazcę. Wzburzony chciał dać nauczkę i to za pośrednictwem ich. Niezbyt się to podobało Wolfgangowi, ale przyjęli kontrakt i do tego żal było magowi szalonego człowieka. - Ustalmy plan przy rozgrzaniu zmoczonych ubrań i kości.- Zaproponował Axelowi nie chcą toczyć rozmów przy pracodawcy. *** - Dobrze Bernhardtcie. Z rana idź.- Kiwnął głową kapłanowi. - Trzeba jakąś pułapkę na nich zastawić. Prowokację wręcz. Jako reketerzy nie są strażnikami i jak coś im się stanie władze mogą chcieć zatuszować sprawę. Ważne by nie robić nic pod nosem Kugelschreibera. Bo na niego podejrzenia spadną. Może jeden z nas poudaje bogatego jegomościa i zrobimy zasadzkę na nich. Wszak ich raptem sześciu. Z zaskoczenia wyeliminujemy co najmniej połowę a resztę jakoś unieszkodliwimy. Przebierzemy się by nas nie poznali i maski będziemy mieli. Udamy może konkurencję?- Zaproponował Techler.
|
| |