Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2018, 23:37   #371
snake.p
 
Reputacja: 1 snake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwu
Tego Waightstill nie spodziewał się - ogar skulił się niczym jeż i wypuścił pociski. Bartnik sądził, że zyskał przewagę nad potworem, a tymczasem sam wpadł w pułapkę. Mutacja ocaliła mu życie i kościane groty tylko go raniły. Tak czy siak, musiał kontynuować walkę i dopiero pomoc Horsta pozwoliła ubić zwierzaka. Skinął zmachany kompanowi głową na podziękowanie.

Bartnik nie czuł się na siłach (ani odwadze), by dążyć do bezpośredniego zwarcia z demonem, zatem poszedł za przykładem Felixa i postanowił wspomóc druhów kamiennymi pociskami - tak dużymi, na jakie mu siła pozwalała i jakie były pod ręką.
 
snake.p jest offline