Wątek: Antykreator
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2007, 22:15   #94
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Orfeusz zaśmiał się słysząc słowa Jakoba ...
„ Nie sadzę by śmierć anielicy była w jakikolwiek stopniu związana ze sprawą ... widziałem Asmodeusza jak się z nią zabawiał ... – spojrzał z ukosa na Jakoba czekając na reakcję ..- „Podobnie z tą knajpą ... o ile moje oko ta banda idiotów , wydaje się przyciągać kłopoty . ... „
Odebrał swoja szklankę ... i upił łyczek brązowego płynu ...
„Myślę ze zdobyłem nieco więcej informacji ... i sadze ze będziesz pomocny ... jest trochę rzeczy do zrobienia ... Pierwsza sprawa to przeszukanie mieszkania jednego z tych którzy napadli na apartament w hotelu Plaza , zapewne śmierć Melodii ... „ spojrzał u ukosa na drugiego demona „już wywietrzało ci z głowy , wiec spokojnie będziesz mógł zając się kokietowaniem Mol ... Wstał i odstawił szklankę na ladę ... za 20 minut masz się pojawić w Moskwie ... ulica Przy Patriarszych Prudach, taka stara kamienica, z mozaiką przedstawiającego czarnego kota na frontonie ... Tam spotkaj się z Mol i dokładnie przeszukajcie mieszkanie Kasidiusa ... Ja musze z kimś porozmawiać ... Trzeba ustalić kto jest wrogiem , a kto załatwia własne interesy , wchodząc nam w drogę ...Jakby co to dzwon do mnie na komórkę... „ Zapiał powoli wszystkie guziki płaszcza ..” Myślę ze będzie dobrze się nam współpracować ... A weź cos ciepłego , tam jest zima ... Jakbyś cos nalała natychmiast daj znać ... ja idę pogadać z „Suką „ na pewno ta rozmowa wiele rozjaśni ...”
Wyciągnął skrawek z kieszeni ... „ A nie wiem czy wiesz , ale Mol lubi jak chwalić jej pośladki „ Mrugnął okiem Jakobowi „ Bardzo ja to kreci „

ZIUUUUMMMM

Od razu ciemny chłód przywitał go niczym stary znajomy .
Chwile potem kilkanaście świateł w jego apartamencie rozbłysło ukazując rzędy wieszaków ..
Były tam garnitury , koszule i wszelka inna garderoba ...
Wszystko idealnie wyprasowane lśniące czystością ...
Idąc powoi zabrał śnieżnobiała koszule , ciemnogranatowy garnitur , krawat ...
Stając przed lustrem , wyciągnął „telefon „
Szybko skontaktował się z rezydencją „suki „ ...
„Dziendobry ... uśmiechnął się do wyglądającego tempo demona ...Chciałbym porozmawiać z
„ tu zawachał się ...” z gospodynią lub jej sekretarzem ... mam bardzo pilna sprawę , która nie powinna czekać ... jeżeli twoja Pani będzie chciała porozmawiać ze mną o ostatnich wydarzeniach w Hotelu Plaza ... oraz o Antykreatorze ...Będę czekał na jej telefon ... i nie radzę nie przekazać jej mojej informacji ...” spojrzał na demona groźnie ...i rozłączył się ...
Bez pośpiechu zaczął przebirac się...
 
denis jest offline