San Hedryn:
Balkony są w sali centralnej. Poszedłeś jednak do butelkowatego przedpokoju i zajrzałeś do centralnej. Wysokość balkonów pierwszego piętra w centralnej są na tej samej co i na zewnątrz... no, metr niżej, bo tu są balkony, a na zewnątrz okna/okiennice. Izbylut:
- Goryle? Nic nie wiem o żadnych gorylach! Ja tylko przenoszę paczki! - wystrzelił z szybkością strzały - Nie wiedziałem również, że pan Fryderyk nie żyje. On był dobry, zresztą jak i pan Baksztalski. Nie wiem kim jesteście i nie wiem czemu chcą was zabić... po ludzku natomiast ciężko rozmawiać, bo przecież jesteśmy goblinami... chyba, że to była przenośnia? Nie znam nikogo z Jawic. Nigdy tam nie byłem! - z wyjątkiem zdań o gorylu resztę wypowiedział w dość dziwnie brzmiącym języku co jakiś czas uzupełniając tekst o wyżej wymienione, a zrozumiałe dla was zdania.
- Odstawcie mnie na ziemię... może chodźmy do tawerny to porozmawiamy? |