- Taaa pewnie idźcie. A może najpierw poczekamy aż ta kobieta wyjawi nam gdzie jest zamek i tajemne przejście do niego, a dopiero potem ruszymy?
Zapytał Cathar patrząc na resztę bardzo dziwnym wzrokiem. Zdawało wam się przez chwilę, że w tym wzroku jest coś, co mówi wam: wy to jesteście porąbani Szybko jednak zniknął ten wyraz. |