Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-06-2007, 20:25   #90
MigdaelETher
 
MigdaelETher's Avatar
 
Reputacja: 1 MigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwu
Zasnęła w ramionach Mateusza, słodkie zmęczenie owładnęło jej ciałem, odpłynęła w krainę marzeń sennych. Jednak sen który przyszedł nie był tym z gatunku pokrzepiających, Magda obudziła się zlana potem, usiadła na łóżku oddychając ciężko. Spuściła powoli stopy na podłogę, cichutko, żeby nie obudzić chłopaka wstała i podeszła do otwartego okna, zimny wiatr podziała kojąco. Na palcach przeszła do łazienki, odkręciła kurek z zimną wodę, zanurzyła dłonie. Już miała obetrzeć wilgotną ręką twarz kiedy spojrzała w lustro...

-Aaaaaa....-jęknęła głucho.

Z pokoju dobiegł zaspany głos Mateusza, szybko zmyła rysunek z czoła, uprzednio starając się go dokładnie zapamiętać. Zaspany chłopak wszedł do łazienki, przytulił się do niej. Magda zesztywniała w jego objęciach.

-E tam,wydaje Ci sie,zły sen miałam ot wszystko-oswobodziła się delikatnie z jego uścisku i wyszła z łazienki.Wyciągnęła z szafy polar.

-Idę się przejść-widząc, że Mateusz otwiera usta, żeby coś powiedzieć, ucięła szybko-Musze pobyć chwilkę sama, kochanie.

Podeszła do naburmuszonego chłopaka, pocałowała go w usta i wyszła z pokoju. Hol był ciemny i ponury, cały dom jeszcze spał. Powoli stopień po stopniu zeszła na parter, salon rozświetlały promienie wschodzącego słońca. Drzwi na ogród były otwarte, wygrzebała paczkę papierosów z kieszeni, zapaliła i ruszyła przed siebie. Miała wiele rzeczy do przemyślenia. Jak tylko reszta się obudzi, muszę koniecznie porozmawiać z Sarą.
 

Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 26-06-2007 o 20:40.
MigdaelETher jest offline