Amazonka uważnie przyjrzała się żonie ich gospodarza. Zmrużyła oczy, ale na razie się nie odzywała. Zaczęła uważnie oglądać otoczenie. Jakoś nie wiązała nadziei na reedukacje stwora z ołtarza. Zastanawiał się czy zona w razie czego pozostanie bierna czy też rzuci się na pomoc, tfu, mężowi. |