Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2018, 01:14   #154
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację


Opanowana zazwyczaj lekarka skamieniała.
To nie była sala szpitalna ani medlab. To nawet nie była polowa lecznica.
Linda co prawda przeszła podstawowe szkolenie ale walka nawet walka wręcz nie była jej drugą naturą. W tej chwili, tu i teraz, Królowa Lodu stała jak zamrożona figura.

Ostrzeżenie utknęło jej w gardle. Dłoń niemrawo gmerała w poszukiwaniu pistoletu ale w głowie tłuklo się zapętlone "tefalowa owłoka, kwas w żyłach, nie potrzebuje tlenu".

Obserwowała próby uniku i walki kanoniera. Dopiero myśl o tym ostatnim przebiła się przez czapę szoku. Roztrzęsiona Norton sięgnęła w końcu po broń, wbrew temu co dyktowała jej logika.
 
corax jest offline