Wątek: Oko Obserwatora
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-06-2007, 23:25   #37
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Carthan patrzył jak tuba trzeszczy i sypie się z niej drobny pył z kości słoniowej, lecz nie rozwaliła się. Lisz nie był zdziwiony.
To nie ta siła, która była przed moją ostatnią bitwą-pokręcił głową zniesmaczony. Nagle usłyszał czym jest owe Oko i zaprzestał próby otworzenia cylindra. Szybko odwołał dwa zaklęcia, zapominając o Elfce.
Jakim cudem nie słyszałem nic o nim?! Gdybym wiedział, już bym miał to Oczko jeszcze jako Salvador w pełnym tego słowa znaczeniu. Może udałoby mi się przejąć moc tego artefaktu. Mam takie jedno zaklęcie...-oczy zalśniły mu niebezpiecznie, gdyż czaiła się w nich żądza mocy i potęgi. Podświadomie chciał odzyskać dawną siłę i ponownie wyzwać zuchwałego boga na pojedynek.
Mimo woli zacisnął dłoń na Lasce, by pohamować się.
Paladyn dał mi drugie życie. Nie zmarnuj tego-skarcił się w myślach, wstając gwałtownie.
-Trzeba zniszczyć to Oko-rzekł głośno upiornym, stanowczym tonem.
-Pożądanie potęgi jest bardzo silne-mruknął pod nosem, lodowatym tonem, przechadzając się po pomieszczeniu, a oczy błyszczały mu złowieszczo, niebieskim blaskiem. Usiadł ponownie nadal trzymając tubę w ręku. Nagle Elfka podeszła i odebrała mu "pudło", dopasowując pierścień. Lisz podszedł obejrzeć wyjęte zwoje, z których jeden był mapą. Nagle otworzył szeroko oczy, a pożądanie zabłysło w jego oczach ponownie, lecz tym razem silniejsze. Chwytał łapczywie wzrokiem każdy fragment mapy, pragnąc postawić swą stopę w Fortecy Ehlony.
Spojrzał na drugi zwój, a dawne życie poruszyło się w nim niespokojnie. Era Oka. To nie wróży nic dobrego, gdyż, jak twierdził Paladyn, artefakt był zły. Krąg pięciu. Obserwator. Nic ich nie zatrzyma. W tej właśnie chwili żałował, że nie może cofnąć czasu i po prostu nie stawić się na bitwę, która przesądziła o jego śmierci.
-Osobiście zniszczę to Oko zanim zawładnie i mną-wysyczał przez zaciśnięte zęby.
 

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 26-06-2007 o 23:42.
Alaron Elessedil jest offline