Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2018, 10:32   #23
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Opuszczona siedziba Durgeddina nie była aż tak opuszczona, jak się tego można było spodziewać. Już po tym, że na ścieżce prowadzącej do fortecy siedziała grupka orków, najwyraźniej pilnujących przejścia, można było wnioskować, że miejsce to cieszy się czyim zaintresowaniem.
Ulfe był zapewne wodzem tej zielonoskórej zgrai i Thersos był przekonany, że prędzej czy później przyjdzie im się spotkać.
Co wcale go nie cieszyło...

Zmarnowali trochę czasu przy fortecznych wrotach, nie dlatego, iż były zamknięte, lecz Erud uparł się, by je zbadać. Aż dziw, że nie polizał...

Niestety okazało się, że cztery orki, których zwłoki wylądowały na dnie przepaści, to nie jedyni strażnicy, jakich wspomniany wcześniej Ulfe postawił na drodze ewentualnej konkurencji. Ta trójka z kolei była bardziej czujna...

Thersos cofnął się o parę kroków, by znaleźć się za plecami lepiej zbrojnych kompanów, po czym posłał w jednego z orków magiczne pociski.
 
Kerm jest offline