Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2018, 22:00   #266
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Od rana działy się dziwne rzeczy, jak choćby pojawienie się na progu domostwa koszyka pełnego dóbr. Na nic by się jednak nie zdał nawet, gdyby przypadł on Sveinowi bowiem ten od rana czuł się kiepsko i niekoniecznie chciał ryzykować kolejne wymioty. Wkrótce jednak okazało się, że dla nikogo w mieście położenie ich małej grupy nie jest anonimowe. Lokalni ciemiężyciele spod znaku Ulryka przyszli dokonać samosądu na kolejnej ofierze fanatyzmu.
Zaraza, której obecnie był świadkiem i uczestnikiem nie była pierwszą w życiu Sveina. Może i nie miał żadnego planu działania i pisana była mu śmierć w bólu i lęku, ale wiedział doskonale co działa skutecznie na stróżów prawa i porządku. Tragiczne, że dowiedział się tego tak późno.

Posłyszawszy zawołania z zewnątrz Svein pospieszył do sieni a tam umazał się brudem, jaki tylko miał pod ręką by upodobnić się do osób w zaawansowanym stadium choroby. Pytającym spojrzeniom odpowiadał krótko.
- Ratujcie, pany, jeślim się nie uda.
 
Avitto jest offline