Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2018, 15:50   #56
Zapatashura
 
Zapatashura's Avatar
 
Reputacja: 1 Zapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputację
Wszędzie w koło otaczała Alicję nieprzenikniona ciemność. To była pierwsza rzecz, która ją przestraszyła. Potem zaalarmował ją słuch - absolutna cisza. Słyszała tylko przestraszone bicie swego serca. Było jej zimno, a na domiar złego nie mogła się ruszyć. Nicość ciągnęła się i ciągnęła. Może minuty, a może godziny. A gdy przerwał ją promień światła, było tylko gorzej.
Wciąż wokół niej rozciągała się ciemność, ale ona sama wisiała w kolumnie światła. Wisiała bezwładnie, na sznurkach które były przyczepione do jej ciała jak do drewnianej lalki. Próbowała się szarpać, wiercić, ale mięśnie odmawiały posłuszeństwa.


1


Wkrótce usłyszała grzmot i kolejna kolumna światła odkryła w oddali lśniący miecz. Jej miecz. Migbłystalne ostrze, którym zgładziła potwora. Wisiał bezużyteczne w powietrzu.


2

Zdezorientowana Alicja usłyszała wtedy głos. Głęboki, władczy, oschły.
- Po co ci ten miecz? Co chcesz nim osiągnąć?
Kobieta nie mogła odpowiedzieć, usta miała jak zaszyte.
- Myślisz, że dzięki niemu staniesz się jakąś bohaterką? Jak król Artur po wyjęciu Excalibura ze skały? - słowom towarzyszył kolejny grzmot i w mroku zaświeciła się królewska sylwetka. Legendarny miecz jarzył się niczym gwiazda.


3

- To tylko legenda. Bajeczka. Fikcja - szydził głos. - A nawet w tej fikcji, w najważniejszej bitwie, Excalibur go zawiódł. Artur zginął z ręki własnego bękarta - światła zgasły, jedno za drugim, aż w półmroku dało się dostrzec jedynie pobojowisko, scenę ojco i syno-bójstwa.


4

- Żadna broń nie zrobi z ciebie bohaterki - oznajmił głos. - Prawdziwi królowie nie rządzą dzięki magicznym mieczom. Rządzą, bo urodzili się do rządzenia - sznurki poruszyły się, a Alicja razem z nimi. Obracała się powoli, tracąc z oczu obraz bitwy. Zamiast niego zobaczyła obraz króla. Prawdziwego króla, Henryka VIII.


5

- Henryk VIII wyrwał swe królestwo z rąk papieża. Przyłączył Walię. Wyklął wiedźmy i znachorki. To był prawdziwie wielki człowiek, który urodził się do wielkich czynów - perorował głos. - A ty? Za kogo ty się uważasz, głupia dziewucho? Za bohaterkę? Nie, nie jesteś bohaterką. Jesteś krnąbrną, nieposłuszną dziewką. Wiesz co król Henryk robił ze swoimi żonami, gdy nie były mu posłuszne? - wizerunek króla zniknął. Teraz Alicja widziała klęczącą królową i pochylającego się nad nią kata. - Ścinał im głowy!


6


__________________________
1 - autora nie znam, chętnie poznam
2 - grafika z podręcznika Dungeon Master's Guide 5-a edycja
3 - grafika autorstwa Lee Seung Hee
4 - grafika “How Mordred was Slain by Arthur, and How by Him Arthur was Hurt to the Death”, autorstwa Arthura Rackhama
5 - portret Henryka VIII, autorstwa Hansa Holbeina, młodszego
6 - egzekucja Anny Boleyn, nie udało mi się znaleźć autora
 
Zapatashura jest offline