Naota czekał aż pojawi się Dante i samochody Lunga, gdy tylko ich mineli wcisnął pedał gazu, a jego mustang wyrwał do porzodu. Zauważył jak Yun uderzył w jeden z wozów ścigających Dantego. Japończyk nie przyglądał się jednek dokładniej, sam skupił się na ostatnim przeciwniku. Przez chwilę starał się go dogonić aż wreszcie znalazł się obok, odbił nagle w prawo starając się zepchnąć samochód z ulicy. -Hehe, oyasumi bracie - Widząc że wóz rywala wypadł z gry przyśpieszył tak by dogonić Dantego i Yuna. -Tu chyba mamy już wolne. Jest już ktoś w hangarze? Przydałoby się dowiedzieć co tam się dzieje. |